literature

Do bialej rozy

Deviation Actions

Krusiaczka's avatar
By
Published:
437 Views

Literature Text

Dotyk twój niczym jest kochanka,
Biel skóry dorównuje barwie twej.
Pocieszeniem jesiennego stajesz się poranka,
Patrząc na ciebie czuję się czym lżej.

Obie jesteśmy tak samo ścięte.
Obie jesteśmy tak samo samotne.
Zostałyśmy podstępnie podcięte,
Odebrano nam wszystko co nadobne.

Tobie brakuje korzeni trwałych,
Mnie miłości, którą tak pragnęłam.
Więdniesz najwolniej jedna z zuchwałych,
A ja po tobie snem wiecznym posnęłam.
Każdego tygodnia kupuję do pokoju jedną ciętą różę. Zawsze kupowałam czerwoną, lecz w tym pięknym tygodniu nie byłu ich w kwiaciarni. Zakupiłam więc białą, a ta zdawała się być bliższa moim emocją, niż pozostałe. Spoglądając na nią co dzień rano czułam pewien rodzaj zrozumienia od... kwiatu. Dziwne odczucie, jednak jak najbardziej dla mnie realne. Zdawała się ona być moją siostrą emocjonalną czującą to samo, co ja.
© 2016 - 2024 Krusiaczka
Comments6
Join the community to add your comment. Already a deviant? Log In
AphroditeARaven's avatar
Wiersz ujął mnie obrazem, który w nim budujesz. Zobaczyłam – w trakcie czytania – bladą, w zdobnej sukni pannę ułożoną na łożu przykrytym ciężką narzutą, a w jej splecionych dłoniach zamiast różańca róża biała, dotykająca chłodnego już policzka. Obie czekające na pożegnanie.
Tak był wyrazisty to obraz, że przeniósł mnie w czasie do epoki romantyzmu.

Technicznie nie do końca uważam za trafione niektóre rymy (ścięte, podcięte). Są zbyt podobne do siebie fonetycznie, brzmią jak niedokładne powtórzenie. Jeśli udałoby się znaleźć dla któregoś ze słów rymujący się tylko końcówką synonim, to myślę, że utwór zyskałby na tym. Przy czym polecałabym pomyśleć nad pierwszym, ponieważ podstępnie podcięte to bardzo ładna fraza i zgrabny zabieg literacki, wzmacniający przekaz. :)

Widzę, że masz tendencję do łączenia we frazy podobnie brzmiących wyrazów. Jak widać na powyżej wyszczególnionych przeze mnie przypadkach, czasami będzie to zaleta, a czasami wada. Zwykle jeśli podobnie brzmią początki wyrazów, to tworzy melodyczność i harmonię w wersie. Natomiast przy podobieństwie końcowej części wyrazów, ale większej niż fragmencik tworzący rym, może działać to w drugą stronę i dysharmonizować utwór.

Oczywiście tworząc poezję, możesz posłużyć się jednym i drugim, aby osiągnąć postawiony sobie cel, ale zwykle dąży się do raczej do większej harmonii utworów (bo to leży w naturze poezji, jako mowy wiązanej). Dlatego polecam Ci potrenowanie bardziej świadomego używania tych zabiegów, a zwłaszcza wyszukiwania połączeń pomiędzy podobnymi początkami wyrazów i ich dostrzegania w tekście. Często to także świetna zabawa ;) , lecz przede wszystkim pomaga lepiej kontrolować proces tworzenia.

Natomiast w drugim wersie ostatniej strofy masz błąd: pragnęłam kogo?, czego? – tej miłości, której tak pragnęłam. Którą użyjemy z czasownikiem wymuszającym formę biernika: kogo?, co? lubię – miłość, którą lubię.